piątek, 3 lutego 2012

Nie szukaj szczęścia!

Wszyscy ludzie pragną szczęścia, ale paradoksalnie znajdują je właśnie ci którzy go nie szukają. Co więc oni robią? Po prostu działają, realizują marzenia i ryzykują, a szczęście znajdują przy okazji.

Ekonomiści zauważyli jedną ciekawą rzecz, najbardziej dochodowe długofalowo nie są te firmy, które koncentrują się na zdobywaniu zysków lecz te, które na pierwszym miejscu stawiają dobro swoich klientów. Nie dziwne, że w efekcie zyski zawsze do nich obficie płyną, przy okazji.
Większość z nas słyszała historię upadku banku Lehman Brothers. W rzeczywistości była to jedna z najbardziej nastawionych na zysk firm w historii USA i nad biurkiem prezesa wisiało wyraźne credo firmy "Nie róbmy nic poza pieniądzmi". I tak się stało, jak pisze ekonomista John Kay, nie zrobili ani lojalnych klientów, ani dobrych partnerów, ani atrakcyjnych produktów.

Wracając do kwestii osobistego szczęścia. Zdaniem John'a Kay autora książki "Obliquity: why our goals are best achieved indirectly" nasze największe cele osiągamy pośrednio, a nie dążąc do nich bezpośrednio. Po prostu świat jest zbyt skomplikowany. Na pozór wydaje się to banalną i nic nie znaczącą dla naszego życia tezą, jednak zachęcam do chwili refleksji.

John Kay zauważa, że dopiero w trakcie działania, które może być pozornie nie związane z naszymi celami, zdobywamy kluczową wiedzę. Nasze życie jest zbyt złożone, a zdarzenia nieoczekiwane żebyśmy pewnego dnia po prostu zaplanowali sobie jeden cel i przez lata dążyli do jego osiągnięcia. John Kay pisze, że ludzie, którzy odnieśli sukces niewiele mogą innym powiedzieć o tym, jak go osiągnęli aby inni mogli to zreplikować. Po prostu sami tego nie wiedzą. Woody Allen zapytany o przepis na sukces odpowiedział "Kręć się w pobliżu".

Wiedzę i kluczowe informację zdobywamy przede wszystkim w działaniu, testując rzeczywistość. Innymi słowy można by poradzić komuś, który chce osiągnąć szczęście: idź i rób cokolwiek, idź i stwórz cokolwiek, a wiedzę czym naprawdę jest dla ciebie szczęście zdobędziesz przy okazji. Każde kolejne działanie w którym przekraczamy naszą obecną sytuację, wychodzimy poza nią z niewystarczającą ilością informacji i kompetencji, z niepewnością stawiamy intuicyjnie pierwszy krok, powoduje, że w efekcie wzrastamy i osiągamy największe z naszych celów.

Kay daje nam do zrozumienia, że nie ma wyraźnych związków między intencjami działania a jego rezultatami. Nie znamy wszystkich możliwych alternatyw, nie wiemy, że nie wiemy i dokonujemy sukcesywnych i ograniczonych wyborów. Jeśli chodzi o całość naszego życia i jego kierunek to nie da się tu zastosować zasad bezpośredniego działania.

Zatem wszyscy, którzy wciąż dumają nad tym czy są już tak szczęśliwi jak być powinni zalecam jedno: działajcie, twórzcie, projektujcie, żyjcie i będziecie szczęśliwi. Pamiętajcie, że nie dysponujecie absolutną wiedzą o sobie i o świecie. Sami nie wiecie nawet co jest dla was dobre, jakie mogą być efekty waszych działań, jedyną metodą aby się tego dowiedzieć jest aktywność, testowanie różnych działań. Po drodze dowiecie się tego, czego nigdy byście się nie dowiedzieli siedząc z założonymi rękami. Z tą kolejną cząstką bezcennej informacji stawiamy kolejny krok, podejmujemy kolejne ryzyko i znowu dowiadujemy się czegoś nowego itd.

Sięgnijcie zatem po nową książkę, wybierzcie się na ciekawy kurs, może poznacie tam osoby, które nawet zmienią kierunek waszego życia, albo dowiecie się czegoś nowego o sobie. Stwórzcie biznes, umówcie się na randkę, znajdźcie nowe hobby, poznajcie na nowo swojego partnera itp. We wszystkim co robicie nie szukajcie perfekcji, skoncentrujcie się na uczeniu, tolerujcie niepewność i niepełną kompetencję.

Odkryjecie kolejne elementy układanki tajemnicy zwanej życiem!

Przedruk za "Usprawnij swój mózg, zmień swoje życie!"

1 komentarz:

  1. Prawo wszechświata mówi - to co dajesz, to do ciebie wraca. Szukamy szczęścia, a ono jest przez cały czas w nas. Jednak żeby to odkryć nasze życie powinno być nastawione na dawanie, na służenie innym, bez oczekiwania niczego w zamian. Wtedy okazuje się, że mamy nieograniczoną moc i jesteśmy w stanie dawać co raz więcej. Szczęście, radość, obfitość i bezwarunkowa miłość to nasz naturalny stan. Pytanie - dlaczego nie jesteśmy w stanie odczuwać tych uczuć przez cały czas? Przykrywamy je niższymi emocjami - lęk, wstyd, poczucie winy, żal, pragnienia i duma. Tylko wtedy kiedy uwolnimy się od tych uczuć dostrzegamy, że szczęście i miłość zawsze były w nas i przestajemy szukać na zewnątrz, teraz zaczyna się prawdziwe życie.
    Dla wszystkich zainteresowanych, którzy są zdeterminowani by odkryć siebie, bez ograniczeń polecam warsztaty z Adamem Krasowskim http://www.technika-uwalniania.pl/

    pozdrawiam cię Zosiu - Anna Dolińska Kowalska

    OdpowiedzUsuń