Czy słyszałeś już o największym prawie wszechświata? Co o nim wiesz, w jaki sposób wykorzystujesz? „Prawo przyciągania” lub „ moc przyciągania” jest czymś fantastycznym dla osób świadomych tego prawa, ale przekleństwem dla wszystkich innych. Sam koncept jest prosty do zrozumienia lecz świadome korzystanie wymaga praktyki.
Wykorzystując to prawo nasze życie nigdy nie powraca na dawny tor, nagle przyciągamy ludzi i okoliczności, otwierają się nowe możliwości, osiągamy więcej mniejszym nakładem pracy. Najbardziej interesuje nas możliwość wykorzystania tego prawa, natychmiast! Czy jesteś gotowy?
Przez ostatnie kilka miesięcy studiowałem to prawo, przeczytawszy wszystkie księgi, które je opisywały lub mogły opisywać również analizując swoje życie i ludzi którzy wykorzystują tą moc z pełnym sukcesem. Zdumienie budzi to, że największe prawo wszechświata jest po pierwsze tak nieskomplikowane, po drugie proste w użyciu, po trzecie można je wykorzystać natychmiast bez większego wysiłku. Jest tylko jeden warunek i musisz go zaakceptować.
Może zadajesz pytanie: „jeśli to prawo jest tak proste, dlaczego wszyscy nie przyciągają bogactwa, szczęścia, idealnych współmałżonków?”
Nie ma czegoś takiego jak „wszyscy”. Jesteś tylko Ty proszący, oczekujący i dostający. Mówiąc tak, tworzysz w swojej rzeczywistości „wszystkich” oczekując jednocześnie, że Ci wszyscy pragną bogactwa, szczęścia, idealnych współmałżonków. Prawo oczekiwania, jest motorem wzmacniającym nasze wibracje i każde wypowiedziane słowo jak: „chcę, pragnę, oczekuję, myślę, wierzę, zasługuję, przyciągam, odpycham, zamierzam” przyśpiesza lub rozpoczyna manifestację Twoich intencji.
Moim marzeniem jest, aby wszyscy byli świadomi, że istnieje prawo dzięki któremu możemy przyciągnąć do naszego życia wszystko w cokolwiek wierzymy lecz słysząc: naszego życia nie możemy kontrolować, nie mamy wpływu na naszą przyszłość, urodziłem(AM) się pod pechową gwiazdą, mój horoskop nie przewiduję nic dobrego, nauczyciel mówił, że nigdy nic nie osiągnę, jestem przekonany(A), że spotka mnie coś przykrego - ukazuje ‘szarą’ rzeczywistość.
Zadając pytanie: „dlaczego wszyscy” odpowiedz sobie raczej, ile osób słyszało o mocy przyciągania, prawie przyciągania? Procent ludzkości to jest optymistyczny wariant (nie wliczając wyznawców „sanatanadharma” czyli hinduizmu). Innym pytaniem jest, ile osób z tego procenta poznawszy tą moc wykorzystuje w swoim życiu z powodzeniem? Optymistycznym wariantem będzie kolejny procent, dlaczego?
Odpowiedzialność własna
Poznając to prawo już jeden z pierwszych punktów odrzuca większość zainteresowanych. Musisz przejąć pełną odpowiedzialność za wszystko co Cię spotyka w Twoim życiu. Ludzie na całym świecie za swoje niepowodzenia obarczają: rząd, polityków, urząd skarbowy, kraj, wiek, płeć, ekonomie, brak wykształcenia, za wysokie wykształcenie, miejsce zamieszkania, wygląd, rodzinę, przeszłość itd. Jesteś tu gdzie jesteś przez przeważające myśli w Twoim mózgu. Wymówki które przytoczyłem powyżej są tylko chwilowymi okolicznościami wzmocnionymi mocą Twojego skupienia, która w prawie przyciągania jest najważniejszym ogniwem. Twoje postrzeganie rzeczywistości, w tym przypadku „jakichkolwiek ograniczeń” pochodzi ze środowiska zewnętrznego czy wewnętrznego? Chcąc wykorzystać z powodzeniem moc przyciągania odrzuć wytłumaczenia, a odpowiedź zostanie tylko jedna: warunki panujące wewnątrz Ciebie ustalają warunki otoczenia zewnętrznego.
Powiedz mi swoje imię
Nazwijmy „moc” po imieniu: Wszechświat, Energia, Inteligencja wypełniająca kosmos. Na pewno "moc przyciągania" nie jest Bogiem. Właściwym nazewnictwem mocy przyciągania jest używanie określenia "prawo przyciągania". Prawo to jest mechanizmem zaprogramowanym na działanie lub "bycie" w takiej formie a nie innej.
Wspaniałe w mocy przyciągania jest Jej obojętność.Wszechświat nie ocenia czy Twoje zamierzenie jest dobre lub złe, czy ono jest pomocne tylko Tobie czy przysłuży się milionom ludzi. Posiadamy wolną wolę, sami się ograniczamy i narzucamy różne prawa, to jedno Boskie jest bez limitacji i ograniczeń. Gdyby istniał podział w tej sile na dobro i zło najwięksi dyktatorzy, którzy zaczynali swoją wspinaczkę po władzę od najniższego szczebla z zamierzeniem podboju świata, kraju nawet uśmierceniem milionów nie osiągaliby swoich zamierzeń. Historycy mówią: „Ci przywódcy posiadali wewnętrzny płomień, jakby energię która ich wzmacniała”. Dlaczego, więc kończyli źle lub tragicznie? Chrystus powiedział: "kto mieczem wojuję od miecza ginie". Pragnąc przyciągnąć więcej dobra musisz być sam dobry, lepszy, doskonalszy posiadając dużo pewnych cech, one przyciągają automatycznie więcej. Cytując znów Jezusa Chrystusa, który rzekł: „Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.
Posiadając złe intencję jest logicznym, że musisz emanować charakterystycznymi cechami, nawet najczarniejsze charaktery w historii ludzkości uginały się pod ciężarem złości, gniewu, nienawiści zaskakujące jest to, że jeszcze nikt nie ugiął kolan pod wpływem dobra, miłości, hojności..
Czego sobie życzysz?
Odpowiedz sobie na pytanie: o czym myślisz cały czas, czym się emocjonujesz, co przeżywasz w sercu, na czym się skupiasz, czego chciałbyś doświadczyć, kim chciałbyś być, jak ma wyglądać Twój przyszły partner, jak będzie wyglądać Twój biznes, praca, co tam będziesz robił, wytwarzał, w jaki sposób służył? To prowadzi nas do słów: pragnę tego, chcę tego. Składając wszechświatowi taką deklarację, moc przyciągania właśnie została aktywowana.
Pytanie!
Kolejnym pytaniem jest, dlaczego tak mało osób dostaję to czego pragnie? Skąd wiesz, że mało skąd wiesz, że dużo? Dlaczego dalej interesują Cię wszyscy inni: „nie próbuj zbawić świata, zbaw siebie”. Pytanie wbrew pozorom jest ważne i odpowiem w kilku słowach (wszystkie odpowiedzi będą dostępne w mojej nowej publikacji).
Brak zgodności na linii życzenie – działanie - oczekiwanie innymi słowy, pragnąc przyciągnąć idealnego partnera mówisz: „wszyscy mężczyźni to dranie” lub pragniesz przyciągnąć idealną pracę wypowiadasz: „dobrą prace otrzymuję się tylko po znajomości” lub „dobrą prace można otrzymać tylko mając duże doświadczenie zawodowe, którego mi brak”. Posłuchaj, Henry Ford ujął to w fenomenalny sposób mówiąc: „Jeśli myślisz, że na pewno możesz czegoś dokonać, albo też myślisz, że na pewno nie możesz, to jest bardzo prawdopodobne, że w obu przypadkach masz rację”.
Wypowiedz lepiej: „Znam prawo przyciągania, właśnie pracuję nad nim i w idealnym czasie pojawi się praca. Wiem, że inni posiadają pracę, więc Ja również mogę to dostać. Jestem wdzięczny, jestem pewny, oczekuję, że moje życzenie spełnia się TERAZ! Jestem spokojny” lub „Wszyscy ludzie zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga”.
Zapamiętaj to, że czegoś nie doświadczasz w swoim życiu jest spowodowane tym, że źle skupiałeś swoją uwagę. Wszystko istnieje w polu możliwości. Wszystko jest możliwe i wszystko jest dostępne. Innymi słowy, wszystko powstaje tylko z powodu Twojej obserwacji, cofając swoją obserwację staje się już możliwością. (ta koncepcja zostanie rozwinięta w książce).
Zasada „jak gdyby”
Zasada ta mówi, że cokolwiek chcesz mieć lub kimkolwiek być, musisz wytworzyć wewnętrzny stan posiadania i bycia. Działając w stary wręcz nawykowy sposób, będziesz przyciągał ludzi, miejsca i zdarzenia zgodnie ze starym schematem mówiąc „Dejavu”. Uważaj, ponieważ we wszechświecie nie ma czegoś takiego jak „powtórka z rozrywki” świat pędzi do przodu, a Ty sam stworzyłeś znów podobne okoliczności. Dlaczego ten stan bycia i posiadania jest tak ważny? Ponieważ stan ten determinuje Twój sposób myślenia, postrzegania rzeczywistości i tego jak ono teraz wygląda. Gdy jesteś w stanie ubóstwa, myślisz i mówisz oraz działasz jak biedak, jeżeli jesteś w stanie bycia bogatym, będziesz widział i działał w inny sposób, automatycznie.
Do zobaczenia w drugiej części artykułu.
Nikodem Marszałek
Jest to przedruk z portalu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz